Łukasz Piekarski (Radio Eska): Sezon ligowy startuje w piątek. Czy jesteście już w 100-procentach przygotowani do rozgrywek?
Patryk Winsztal (Olimpia Grudziądz): Jesteśmy prowadzeni przez sztab trenerski, który ma już doświadczenie na szczeblu centralnym, czy nawet wyżej. Mamy trenera, który już zwiedził świat i wie dużo o piłce. Na pewno tak nas przygotował, że jesteśmy gotowi od samego początku. Do Gniewina pojedziemy po trzy punkty. Chcemy walczyć o awans do drugiej ligi. To jest nasz główny cel.
Oczekujecie już nowego sezonu w szatni?
Zdecydowanie tak! Ostatni sparing zagraliśmy już na głównym boisku, więc był to przedsmak ligowych spotkań. Wszyscy jesteśmy szczęśliwi, że wygraliśmy tę grę kontrolną i że sezon rusza już za chwilę. Każdy z nasz czeka na te pierwsze mecze o punkty.
To nasza pierwsza okazja do rozmowy. Powiedz, co skłoniło cię do tego, żeby karierę kontynuować w Grudziądzu?
Przede wszystkim zachęcił mnie projekt. Olimpia Grudziądz to zasłużony klub, który przez wiele lat był na szczeblu centralnym. Tak się niestety stało, że Olimpia spadła do trzeciej ligi. Teraz przyszedłem tu po to, by ponownie z trzeciej ligi wprowadzić ją do drugiej.
W tym ostatnim sparingu miałeś okazję zagrać na dwóch pozycjach. W pierwszej połowie w roli cofniętego napastnika, a miejscami nawet ofensywnego pomocnika. W drugiej po zejściu Amarildo występowałeś jako ten najbardziej wysunięty z przodu zawodnik. Na której pozycji czujesz się najlepiej?
Generalnie ja się na tych dwóch pozycjach czuję bardzo dobrze. Tam gdzie mnie trener wystawi tam zagram i dam z siebie wszystko. Postaram się w każdym meczu strzelać bramki dla Olimpii.
Jak układa ci się współpraca z brazylijskim napastnikiem, Amarildo?
Współpraca myślę, że układa się dobrze. Na pewno istnieje pomiędzy nami pewna bariera językowa. Wiadomo, że na początku sezonu będziemy się jeszcze zgrywać. Nie zapominajmy, że jest jeszcze w kadrze Szymon Stanisławski, który dochodzi do siebie i na pewno będzie pukał do pierwszego składu. Wszyscy na niego czekamy. Grałem z Szymonem wcześniej w Elblągu, więc znamy się dobrze.
No i na koniec jeszcze jedno pytanie o współpracę. Jak pracuje ci się z wspomnianym na początku trenerem Bogusławem Baniakiem?
To na pewno bardzo doświadczony szkoleniowiec. Dużo można się od niego dowiedzieć, wiele rzeczy wyciągam z każdego treningu. Trener był za granicą, był w wielu klubach z Ekstraklasy. Nie pozostaje nic innego, jak tylko się od niego uczyć.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]