Miejski Ośrodek Rekreacji i Wypoczynku z Grudziądza policzył straty po niedawnej wichurze. Sięgają one prawie 70 tysięcy złotych. Najwięcej kosztować będzie naprawa dachu tarasu przy samej plaży - to koszt rzędu 50 tys. złotych. Zniszczenia, choć nie tak wielkie dotknęły także domki letniskowe.
Został zniszczony dach, ale można powiedzieć szczęście w nieszczęściu drzewo upadło na tę część dachu nad gankiem, czyli ono nie zniszczyło sufitów. Nie wpadło także do środku domku. Przedziurawiło dach, ale nad gankiem. Do wymiany są więc tylko płyty - mówi Izabela Piwowarska, dyrektor MORiW.
Za większość uszkodzeń najprawdopodobniej uda się zapłacić pieniędzmi uzyskanymi z ubezpieczenia.
Zgłosiliśmy sprawę do ubezpieczyciela. Wiadomo, że po wichurach mają pełno takich spraw. Postanowiliśmy nie czekać na rzeczoznawcę i spłatę otrzymaliśmy zgodę na zabezpieczenie i naprawę tych uszkodzeń. Ten dach na tarasem trzeba było zabezpieczyć, ponieważ groziło całkowitym zerwaniem przy ewentualnych kolejnych wiatrach - dodaje szefowa ośrodka.
Prace naprawcze trwają już od kilku dni. Straty związane są także ze zniszczonymi drzewami wokół terenu plaży.
12 dużych, zdrowych drzew przewróciło się lub połamało. Musieliśmy je wyciąć, pociąć i usunąć. To są te takie straty niematerialne i niepoliczalne. Każde drzewo też jest jakąś wartością - informuje Piwowarska.
Podczas wichur zniszczeniu uległa też latarnia stojąca na terenie "Orlika" na osiedlu Mniszek. Te straty oszacowano na 6,5 tys. zł.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]