Na razie nie wiadomo kiedy grudziądzcy żużlowcy wyjadą na tor przy Hallera 4. Pogoda uprzykrza życie działaczom GKM-u jak tylko może.
Po dwóch słonecznych dniach zawsze przychodzą opady deszczu. Do tego w nocy mamy przymrozki. Takie warunki nie pozwalają by nawierzchnia doszła do siebie. Szczególnie problem mamy z pierwszym łukiem. Co roku jest w najbardziej zaciemnionym miejscu i on najdłużej po zimie dochodzi do odpowiedniego stanu - mówi Marcin Murawski, prezes GKM-u Grudziądz.
ZOBACZ TEŻ - Poznaliśmy plany sparingowe żużlowców GKM-u Grudziądz!
„Żółto-niebiescy” jak na razie nie mieli okazji do wspólnych treningów. To zmienić ma się w najbliższych dniach. Pierwsze kółka grudziądzkich żużlowców wykręcone zostaną jednak na innych torach.
Sztab szkoleniowy zaplanował wyjazdy na tory w Gdańsku i duńskim Vojens. W międzyczasie będziemy tutaj na miejscu robili wszystko, żeby nasz grudziądzki tor jak najlepiej przygotować do ligowych rozgrywek - dodaje włodarz "Żółto-niebieskich".
Co ze sparingami?
Na najbliższy weekend - konkretnie 20 marca - zaplanowany był pierwszy mecz sparingowy z Ostrovią Ostrów. To spotkanie najprawdopodobniej nie dojdzie do skutku. Wciąż nie wiadomo co z pozostałymi meczami. W tej kwestii decydujące zdanie będzie miała pogoda.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!