Mecz pierwotnie miał rozpocząć się o godz. 18:00, ale z powodu kiepskich warunków atmosferycznych postanowiono opóźnić jego inaugurację o dwie godziny.
Po godzinie 21 arbiter spotkania, Michał Sasień zarządził próbę toru. Wyjechali na nią jedynie gospodarze: Szymon Woźniak i Jakub Miśkowiak. Goście z Grudziądza odmówili wykręcenia próbnych kółek - twierdzili, że nawierzchnia jest niebezpieczna.
Ostatecznie po trwającej kilkanaście minut naradzie sądzie zdecydował... obustronny walkower!
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]