Polacy z Paryża wrócili bez medalu. Do krążka w niektórych startach zabrakło jednak bardzo niewiele. Przykładem jest Mateusz Rudyk, który zajął czwarte miejsce w sprincie indywidualnym.
Urszula Łoś - Spodziewałam się, że pojadę trochę lepiej...
Bez medalu, ale z uśmiechem na twarzy. W takich nastrojach z Mistrzostw Świata w kolarstwie torowym w Paryżu wróciła zawodniczka ALKS Stali Grudziądz, Urszula Łoś. Na uwagę zasługuje występ w sprincie drużynowym.
Pojechałyśmy rekord Polski. Poprawiłyśmy go cztery "dziesiątki", także jest to duża różnica. Dało nam to ostatecznie szóste miejsce, ale pokazujemy z zawodów na zawody, że jesteśmy blisko światowej czołówki - mówi Urszula Łoś.
Po drużynówce przyszedł czas na dwa starty indywidualne. W keirinie było 10 miejsce. Gorzej wypadła rywalizacja na dystansie 500 metrów.
Spodziewałam się, że pojadę trochę szybciej i że wejdę do czołowej "ósemki". Niestety skończyłam start na 500 metrów na 14 miejscu z czasem, z którego osobiście nie jestem zadowolona - dodaje zawodniczka grudziądzkiej ALKS Stali.
Mateusz Rudyk - Celowałem w ścisłą czołówkę i to się powiodło...
Niewiele brakowało, a byłby medal. Dobre wyniki na Mistrzostwach Świata w kolarstwie torowym w Paryżu wykręcił Mateusz Rudyk. Zawodnik ALKS Stali Grudziądz zajął czwarte miejsce w sprincie indywidualnym.
Chciałem przed mistrzostwami znaleźć się w tym TOP 8 całej stawki. Skończyło się ostatecznie na czwartym miejscu, więc lepiej niż sobie wcześniej zakładałem. No ale koniec końców było także bardzo blisko tego medalu i szkoda, że jednak nie udało się go wywalczyć - mówi Mateusz Rudyk.
Medal na wyciągnięcie ręki był także w drużynowej konkurencji sprinterskiej.
Mieliśmy czas, z którym moglibyśmy śmiało rywalizować także o brązowy medal. Niestety zasady są jakie są i przegraliśmy wyścig o wejście do finału z Brytyjczykami - dodaje zawodnik grudziądzkiej ALKS Stali.
Teraz przed Mateuszem Rudykiem kilka dni odpoczynku. W listopadzie startuje Torowa Liga Mistrzów. Grudziądzanin otrzymał zaproszenie do rywalizacji w elitarnego grupie kolarskiej.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]