W pierwszej połowie gra była niezwykle wyrównana. Raz na prowadzeniu byli grudziądzanie, a raz zawodnicy wicelidera rozgrywek. Ostatecznie na przerwę z dwubramkowego prowadzenia cieszyli się przyjezdni z Białej Podlaskiej.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ odmianie. Mecz nadal był niezwykle wyrównany i stał na bardzo wysokim poziomie. Równo z końcową syreną obrońcy AZS-u sfaulowali w ataku jednego z zawodników grudziądzkiego MKS-u. Sędzie przyznał gospodarzom rzut wolny.
Stały fragment gry kapitalnie wykorzystał Marcin Miedziński. Hala przy Nauczycielskiej eksplodowała radością, a MKS mógł cieszyć się z długo wyczekiwanego zwycięstwa.
Świetny mecz w zespole prowadzonym przez trenera Sylwestra Ziółkowskiego rozegrał Artur Sadowski - zdobywca 11 bramek.
Grudziądzanie dzięki wygranej z wiceliderem Ligi Centralnej opuścili ostatnie miejsce w tabeli. Z dorobkiem 13 oczek przesunęli się na 12 pozycję.
Kolejny mecz MKS rozegra już na wyjeździe. 12 lutego (przyszła sobota) o godzinie 18:00 podopieczni trenera Ziółkowskiego zagrają z Orlenem Przemyśl (4 miejsce w ligowej tabeli).
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]