Grudziądz może dołączyć do miast z zadaszonym lodowiskiem. Do ratusza wpłynęła propozycja prywatnego inwestora, który chce wybudować takie obiekt. Zewnętrzna firma zajęłaby się również prowadzeniem jego działalności.
Lodowisko zadaszone oznacza, że funkcjonuje przez trzy miesiące w roku bez żadnych przeszkód związanych z pogodą. Nie jest od niej zależne tak jak nasze obecne lodowisko. Firma zewnętrzna, czyli inwestor bierze na siebie wszystkie koszty funkcjonowania obiektu, czyli np. media, prąd, czy też woda. Zatrudnieni pracownicy również leżą w gestii wspomnianej firmy - tłumaczy Izabela Piwowarska, dyrektor MORiW w Grudziądzu.
Polecany artykuł:
Miasto w zamian każdego roku musiałoby – jeszcze przed rozpoczęciem sezonu – zakupić określoną liczbę biletów.
To jest taki wkład miasta w zamian za funkcjonowanie tego lodowiska - dodaje szefowa ośrodka.
Przypomnijmy, obecnie lodowisko uruchamiane jest na terenie Parku Miejskiego. Z racji braku zadaszenia - na przykład w dni deszczowe - często jest nieczynne. Nowy obiekt - jeśli władze miasta dojdą do porozumienia z prywatnym inwestorem - powstanie w innej lokalizacji. Padła już wstępna propozycja.
Zaproponowaliśmy wstępnie lokalizację na terenie koło klubu Start przy ulicy Konarskiego. Jest tam duża rezerwa terenu, na której taki obiekt mógłby powstać. Są miejsca parkingowe i jest niezły dojazd - wymienia Izabela Piwowarska.
Zadaszone lodowisko na pewno nie powstanie w Parku Miejskim. Dlaczego?
Park jest zabytkiem i na jego terenie nie może powstać obecnie żaden obiekt zadaszony - odpowiada nasza rozmówczyni.
Więcej o pomyśle nowego lodowiska posłuchacie w materiale poniżej:
Obecnie w grudziądzkim ratuszu trwa analiza finansowa złożonej propozycji. Decyzje zapadną w przeciągu kilku tygodni.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]