W trzeciej odsłonie torowej Ligi Mistrzów Rudyk jest jedynym reprezentantem Polski. W ubiegłym roku - w tej samej imprezie - startowała także Urszula Łoś z grudziądzkiej Stali.
Świetny występ Rudyk zanotował w sprincie. Dotarł w nim aż do półfinału, gdzie przegrał z z Francuzem Tomem Derachem. Wystarczyło to jednak do zajęcia trzeciego miejsca i zdobycia 15 punktów do klasyfikacji generalnej. Najlepszy był pięciokrotny mistrz świata w tej konkurencji Holender Harrie Lavreysen.
Polecany artykuł:
Gorzej Polakowi poszło w w drugiej konkurencji – keirinie. Tam uzyskał dziesiąty wynik.
Po pierwszych z pięciu zawodów cyklu Rudyk sklasyfikowany jest na czwartej pozycji z dorobkiem 21 oczek. Liderem z kompletem punktów na koncie jest wspomniany wcześniej Holender Harrie Lavreysen.
Kolejne zawody zaplanowano w przyszłą sobotę na welodromie w Berlinie.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]