Piłkarze Olimpii chcą wrócić do wygrywania. Ostatnie dwa mecze grudziądzanie przegrywali. Najpierw na własnym boisku z Hutnikiem Kraków. A przed tygodniem na wyjeździe z liderem rozgrywek GKS-em Katowice. W tym ostatnim meczu „Biało-zieloni’’ bramkę stracili dopiero w samej końcówce.
W meczu z Katowicami na pewno zasługiwaliśmy na coś więcej, niż porażka. Zagraliśmy niezły mecz. Nie obawiamy się jakiejś serii. Mamy inną, na pewno mocniejszą drużynę - mówi Nikodem Sujecki, bramkarz Olimpii Grudziądz.
ZOBACZ TEŻ - Jedna dobra połowa nie wystarczyła. Olimpia przegrywa w Chojnicach [AUDIO]
Teraz podopiecznych trenera Zbigniewa Smółki czeka domowe starcie z rezerwami Lecha Poznań, które są ostatnie w tabeli. To spotkanie ponownie odbędzie się przy pustych trybunach. Brak kibiców doskwiera samym piłkarzom.
Brakuje nam kibiców na trybunach. Gdy słyszeliśmy ich w meczu z Rzeszowem, gdy wspierali nas spod stadionu, to mieliśmy ciarki - dodaje zawodnik "Biało-zielonych".
Dla „Biało-zielonych” będzie to już trzeci mecz z drugim zespołem „Kolejorza” w tym sezonie. Najpierw Olimpii wyeliminowała Poznaniaków z Pucharu Polski. Później w lidze pokonała Lecha 2:1.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!