Politycy Nowej Lewicy skrytykowali rządzących, że wycinają za dużo drzew nie dbając o przyrodę. W efekcie sami posadzili dwie lipy przy ulicy Portowej.
Prawo i Sprawiedliwość przez ostatnie 8 lat w zasadzie jedną z rzeczy związanych z ochroną środowiska robi świetnie. Chodzi o wycinkę drzew i lasów - mówi Joanna Scheuring-Wielgus z Lewicy.
Lewica postanowiła obdarować Grudziądz dwiema lipami. Pomysłodawcą akcji był Mateusz Orzechowski, który o mandat poselski w okręgu 5 ubiega się z ostatniego miejsca na liście wspomnianej Lewicy.
Chcemy uruchomić Fundusz Kruszenia Betonu. Chcemy w jego ramach zabezpieczyć 3 mld złotych aby wesprzeć samorządy w walce z betonozą - podkreśla Orzechowski.
Więcej o postulatach Lewicy i pomyśle sadzenia drzew posłuchacie na poniższym nagraniu:
Wybory parlamentarne zaplanowano w Polsce na 15 października.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]