Co skłoniło pana do podpisana kontraktu z Olimpią Grudziądz?
Jest to klub z pierwszoligową przeszłością. Przekonało mnie to, że pomimo ostatnich, nieudanych sezonów chcą od razu wrócić na szczebel centralny. Nie wiem jak później, czy działacze będą chcieli też awansować z powrotem do pierwszej ligi. Olimpia to bardzo profesjonalny klubu. Jest tutaj wszystko zadbane, szczególnie jeśli chodzi o fizjoterapeutę i masażystów. O nic się nie musimy martwić, ponieważ wszystko jest na miejscu.
Nie miał pan obaw o to, że Olimpia jest klubem, który spadł dwa razy pod rząd?
Trochę o tym myślałem, ale trzeba pamiętać, że równie dobrze za dwa lata możemy być z powrotem w pierwszej lidze. Tak trzeba o tym myśleć. Też nie miałem jakichś konkretnych ofert z innych klubów, no może poza Olimpią Elbląg. Wybrałem jednak Grudziądz, ponieważ mimo wszystko uważam, że to lepszy zespół.
ZOBACZ TEŻ - Sparingowy falstart Olimpii Grudziądz. Wysoka porażka w Elblągu
Zapytam o pierwsze dni w Grudziądzu. Zespół budowany jest praktycznie od nowa. Jaka obecnie panuje atmosfera w szatni?
Czasami takie przewietrzenie w szatni bardzo pomaga. Przyszli nowi piłkarze i tak naprawdę dopiero się poznajemy. Z poprzedniego sezonu zostało bardzo niewielu zawodników, w większości to młodzieżowcy. Na razie jest bardzo dobra atmosfera, nikt nie robi nikomu problemów. Mam nadzieję, że pozostanie tak przez cały sezon.
Na koniec jeszcze proszę o kilka słów odnośnie współpracy z trenerem Marcinem Płuską. Z tego co się orientuje, nie mieliście wcześniej okazji razem pracować.
To prawda, dopiero co poznałem trenera. Moim zdaniem to bardzo pozytywny człowiek. Przekazuje nam dużo rzeczy z zakresu taktyki. Pokazuje nam jak mamy się poruszać na boisku, żebyśmy nie biegali bez sensu w trakcie meczu. Uważam, że z takim trenerem możemy osiągnąć sukces.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!