Kolejny etap leczenia zaplanowano na październik. Do tego czasu potrzeba zebrać nieco ponad 200 tysięcy złotych.
Maja jest pogodnym dzieckiem. Uwielbia się uśmiechać, a my kochamy jej śmiech. Nasza Pszczółka rośnie, rozwija się i wypełnia nasze życie miłością i radością. Niestety naszą codziennością jest też strach o jej przyszłość - mówi Justyna Klepinowska, mama małej Mai.
Historię małej wojowniczki z Grudziądza przedstawialiśmy już nie raz na antenie Eski oraz na naszym portalu:
Zbiórka na dalsze leczenie dziewczynki prowadzona jest na portalu "Siepomaga.pl". Dołączyć można się TUTAJ
Choć to nie powinno być zwyczajne marzenie rodzica, marzymy, by mogła dalej żyć... Niestety jej serduszko w każdej chwili może przestać bić… To jest prawdziwy dramat, kiedy każdego dnia biegniesz do pokoju dziecka, sprawdzić, czy jeszcze żyje - dodają rodzice Mai.
Kolejna operacja maleńkiego serduszka została wyceniona na prawie 40 tys. euro.
To ogromna kwota a czasu mamy tak niewiele - przekazuje pani Justyna.
Maja wraz z rodzicami w Klinice Kardiochirurgii Dziecięcej, Chirurgii Wad Wrodzonych Serca Universitätsklinikum w Münster musi stawić się do 13 października.
Po raz kolejny najlepsi specjaliści będą walczyć o życie naszej małej córeczki. Prosimy, pomóżcie nam zebrać środki na ratowanie Majki - apelują rodzice!
W jaki sposób jeszcze można wesprzeć akcję?
Na facebookowe grupie ponownie prowadzone są licytacje - FACEBOOK. Więcej informacji o aktualnym stanie zdrowia Mai przeczytacie na jej stronie - PODARUJ SERCE MAI
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]