Żużlowcy do Hiszpanii wylecą w najbliższy poniedziałek (19 lutego). To pierwsze w historii klubu GKM S.A. zagraniczne zimowe zgrupowanie integracyjno-treningowe.
Dla nas zima jest bardzo ważna. Dla kibiców jest to okres martwy, ale dla sztabu szkoleniowego jest to bardzo ważny okres. Przez 3 miesiące musimy przygotować zawodników kondycyjnie i mentalnie do całego sezonu. Spotykamy się kilka razy w tygodniu na treningach. Biorą w nich udział wszyscy juniorzy, którzy są zakontraktowani w klubie. Na początku stycznia dołączył do nas Kacper Pludra, który wcześniej nie mógł trenować, ponieważ przechodził rehabilitację po zabiegu wyjęcia blach z ręki i nogi. Teraz już normalnie trenuje i jest dobrze przygotowany do sezonu. Jeszcze mamy niecały miesiąc treningów ogólnorozwojowych, w tym czasie pojedziemy też na obóz integracyjny do Hiszpanii. Tam chciałbym żeby zawodnicy spędzili ze sobą jak najwięcej czasu - mówi szkoleniowiec żółto-niebieskich.
Obecnie większa część zespołu przygotowuje się do sezonu indywidualnie. Dla przykładu - Vadim Tarasenko przebywa obecnie we wspomnianej Hiszpanii, gdzie ma treningi crossowe powiązane z rowerowymi.
Wraca 17 lutego, lekko się przepakuje i jedzie z nami na obóz. Na co dzień intensywnie trenuje w Bydgoszczy pod okiem swojego trenera. Jest to doświadczony zawodnik i nie ma co go sprawdzać. Podobnie jest z Maxem Fricke, Jasonem Doyle'm czy Jaimonem Lidsey'em, tym bardziej, że oni startowali jeszcze w Australii. Doyle troszeczkę szybciej wrócił do Anglii, tam przygotowuje się indywidualnie. Max i Jaimon także już wracają. To doświadczeni zawodnicy i wiedzą jak się przygotować, o to najmniej się martwię - dodaje trener GKM-u.
Zgrupowanie GKM Grudziądz - skład na obóz w Hiszpanii
- Max Fricke,
- Jason Doyle,
- Jaimon Lidsey,
- Vadim Tarasenko,
- Kacper Pludra,
- Kacper Łobodziński,
- Kevin Małkiewicz,
- Jan Przanowski,
- Kacper Warduliński
Nad zawodnikami będą czuwali: trener Robert Kościecha oraz fizjoterapeuta Piotr Lutowski.
Jak wygląda plan zgrupowania?
19 lutego wieczorem lecimy wieczorem z Gdańska do Barcelony. Później mamy drogę około godziny samochodem do hotelu, gdzie będziemy przez tydzień. Cztery dni mamy wynajęte rowery, do tego dojdą inne treningi ogólnorozwojowe i wspólnych zajęć z drużyną, aby każdy się zintegrował, bardziej siebie poznał. Też chcę sprawdzić kondycję i wytrzymałość zawodników, ale też chodzi o to, aby wszyscy przed sezonem ze sobą potrenowali i spędzili ze sobą czas - wyjaśnia trener Kościecha.
Grudziądzanie sezon rozpoczną w połowie kwietnia domowym starciem z Motorem Lublin.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]