Wynik nie odzwierciedla przebiegu spotkania. Choć tenisiści stołowi Olimpii-Unii Grudziądz przegrali we własnej hali z Suchedniowem 0:3, to jednak emocji nie brakowało. W dwóch pojedynkach o rozstrzygnięciu decydował tie break. Tak było w starciach Jana Zandeckiego z Danielem Bąkiem oraz Łukasza Sokołowskiego z Piotrem Cyrnkiem.
Najdłużej trwała ostatnia partia w rywalizacji obcokrajowców – Japończyk Kowa Nakamura wygrał 21:19 z Turkiem Ibrahimem Gunduzem.
- Jan Zandecki – Daniel Bąk 2:3 (11:13, 11:7, 5:11, 14:12, 7:11)
- Ibrahim Gunduz – Kowa Nakamura 0:3 (2:11, 9:11, 19:21)
- Łukasz Sokołowski – Piotr Cyrnek 2:3 (12:10, 7:11, 7:11, 11:3, 8:11)
Kolejny mecz grudziądzanie również rozegrają przed własną publicznością (hala sportowa przy Piłsudskiego 14). 26 lutego o godzinie 18 zmierzą się z AZS AWFiS Balta Gdańsk.
W tabeli grupy mistrzowskiej Olimpia-Unia z dorobkiem 20 oczek zajmuje siódme miejsce. Grudziądzanie dzięki grze w czołowej "siódemce" są pewni utrzymania w Superlidze na kolejny sezon oraz gry w fazie play off.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]