Zawodniczka Startu, która swoją przygodę z boksem rozpoczęła ledwie rok temu miała szanse na lepszy wynik. W półfinale trafiła jednak na obrończynię tytułu.
Była rok starsza ode mnie i znacznie bardziej doświadczona. Stoczyła ponad 30 walk. Jestem zadowolona z siebie, że wytrzymałam z nią cały pojedynek - mówi Nikola Serocka, zawodniczka Startu Grudziądz.
ZOBACZ TEŻ - Urszula Łoś: Forme przygotowuję na Mistrzostwa Europy [WYWIAD AUDIO]
Grudziądzanka awans na olimpiadę wywalczyła w walkach eliminacyjnych, które pod koniec września odbywały się w naszym mieście. Czasu na przygotowania do decydujących pojedynków było więc niewiele.
Przygotowania były bardzo ciężkie. Po szkole szłam do klubu na trening. Przed olimpiadą trenowała praktycznie codziennie. Do tego musiałam zbić wagę - dodaje nasza rozmówczyni.
Zawody odbywały się w Kraśniku. Nikola Serocka była jedyną przedstawicielką Grudziądza wśród bokserek.