Zabytkowy, niewielki mostek sprawiający kierowcom i pieszym wiele kłopotów, trzeba było zdemontować. Powstanie zupełnie nowy. Aktualnie trwają prace budowlane przy okazji remontu ulic Kruszelnickiego i fragmentu Dąbrowskiego, które biegną do kanału Trynka. To właśnie te ulice prowadzą do rozrastającego się osiedla Nowe Tarpno. Wzrastający ruch pieszy i kołowy dał się budowli we znaki. Nawierzchnia z desek często ulegała degradacji. Klepki podskakiwały pod kołami samochodów. Były też spore ubytki stanowiące niebezpieczeństwo dla pieszych. Stan ten trzeba było zmienić. Było też wąsko, że samochody nie mogły się wymijać. Po zakończeniu inwestycji mają tędy przejeżdżać swobodnie nie tylko osóbówki ale nawet autobusy.
Zdemontowany mostek przetransportowano w okolice ulicy Lotniczej. Jest zabezpieczony ogrodzeniem. Choć jego czas w rejonie osiedla na Kapuście minął, to jest szansa, że jako zabytek powróci do użytkowania. Rozważane są różne lokalizacje. Przede wszystkim konieczna jest gruntowna naprawa. Obiekt mógłby posłużyć wyłącznie pieszym. Mówi się m.in. o konieczności poprawy bezpieczeństwa pieszych w Owczarkach przy Szkole Podstawowej. Tam, również nad Trynką zabytek znów mógłby spełniać swoje zadania, przeprowadzając bezpiecznie mieszkańców, w tym dzieci z jednego brzegu na drugi. Obecnie w okolicy funkcjonuje mostek, po którym poruszają się piesi i zmotoryzowani.