W 2026 roku - według projektu budżetowej - dług Grudziądza ma wynieść pół miliarda złotych. Maciej Glamowski oraz radni Koalicji Obywatelskiej przekonywali, że to bardzo bezpieczny poziom zadłużenia.
Zadłużenie jest tutaj standardowe. Deficyt budżetu jest w granicach 63 milionów złotych.Jest to deficyt do przyjęcia - mówi radny Koalicji Obywatelskiej, Jakub Kopkowski.
Podobnie na temat planu finansowego miasta na kolejne 12 miesięcy wypowiadał się również radny niezrzeszony, Krzysztof Gawroński.
Pierwszy raz osiągnęliśmy takie cyfry. Miasto takich cyfr nigdy nie osiągnęło w stosunku do wydatków. I to jest bardzo dla mnie ważne. Oczywiście są problemy, miasto ma problemy związane ze szpitalem itd. Każde miasto jakieś problemy ma. No ale teraz usiąść i płakać nie można, więc myślę, że i trzeba mieć w głowie rozwój, i trzeba mieć jeszcze w głowie to, żeby to powoli je spłacać. I myślę, że ten budżet to zapewnia - twierdzi radny Gawroński.
Przeciwko budżetowi zagłosowali radni Prawa i Sprawiedliwości oraz radny niezrzeszony, Roman Sarnowski.
To jest budżet uszyty na miarę pod wskaźniki. Tylko po to, żeby został zaakceptowany przez Regionalną Izbę Obrachunkową, czyli 2 plus 2 równa się 4 i koniec. Ale tak naprawdę, nie odzwierciedla on stanu faktycznego. Ponownie mamy wpisane spółki sportowe. Zapisaliśmy na nie 2 i 4 miliony złotych. Wiadomo jednak, że w ciągu roku tych pieniędzy będzie więcej - sugeruje radny Sarnowski.
Sytuacja finansowa jest jaka jest. My nie możemy dalej zadłużać miasta po to, żeby się w jakimś stopniu rozwijać.Wieloletnia Prognoza Finansowa sama mówi za siebie. Co się stanie w Grudziądzu za kilka lat przy dzisiejszym finansowaniu tych inwestycji, które mają być - dodaje radna Marzena Makowska z PiS.
Więcej komentarzy od grudziądzkich radnych znajdziecie poniżej:
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]