Grudziądzcy politycy Platformy Obywatelskiej grillują Krzysztofa Szczuckiego. Chodzi o raport z audytu o działalności Rządowego Centrum Legislacji, na którego czele w poprzednim rządzie stał wspomniany polityk PiS. Według dokumentu – obecny kandydat do Parlamentu Europejskiego – miał zatrudniać sześć osób i wykorzystywać je wyłącznie w kampanii wyborczej.
Zatrudnianie tzw. słupów w rządowej instytucji wygląda trochę jak świat przestępczy - twierdzi Michał Czepek, radny Sejmiku Województwa.
Z raportu wynika, że w RCL zatrudnionych było sześć osób, które pracowały przy kampanii wyborczej pana Szczuckiego. Otrzymały za to ogromne wynagrodzenie łącznie na kwotę 900 tysięcy złotych - dodaje radny Jakub Kopkowski.
Z zarzutami po audycie nie zgadza się sam zainteresowany. Polityk Prawa i Sprawiedliwości złożył już pierwsze zawiadomienie do prokuratury.
Zarabianie takich pieniędzy w Rządowym Centrum Legislacji nie jest możliwe. Tam nie ma tak wysokich zarobków. Określa je rozporządzenie - odpowiada poseł Krzysztof Szczucki.
Obecny kandydat do Parlamentu Europejskiego zapowiedział również złożenie zawiadomienia do prokuratury. Były szef Rządowego Centrum Legislacji nazwał oskarżenia Tuska wyssanymi z palca.
Relację z konferencji prasowej radnych Koalicji Obywatelskiej z Grudziądza znajdziecie poniżej:
Przypomnijmy również, że Krzysztof Szczucki został posłem, startując w wyborach w okręgu numer 5, czyli grudziądzko-toruńskim.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]