Trzykrotny mistrz świata startował wczoraj (środa, 18 maja) w meczu duńskiej Speedway Ligaen. Do całego zajścia doszło na pierwszym łuku ósmego wyścigu. Starli się w nim Andreas Lyager, René Bach oraz właśnie Nicki Pedersen. Bach odbił się od zawodnika Slangerup Speedway Klub i wpadł w Pedersena. W konsekwencji doświadczony Duńczyk z pełną siłą wleciał w dmuchaną bandę.
Po kilku chwilach jasnym stało się, że na duńskim owalu musi pojawić się karetka. Zarówno Bach, jak i Pedersen nie podnosili się z toru. Duet zawodników Holsted Tigers pojechał do szpitala na szczegółowe badania.
Duńczyk przekazał nam informację, że stwierdzono u niego złamanie żeber oraz uszkodzenie płuc - czytamy w komunikacie GKM-u Grudziądz.
Polecany artykuł:
Na razie nie wiadomo jednak, jak długa przerwa czeka Nickiego Pedersena. Wiadomo za to na pewno, że trzykrotnego mistrza świata nie zobaczymy na torze w przyszły piątek (20 maja). Wówczas grudziądzanie wybierają się na wyjazdowy mecz do Włókniarza Częstochowa. Strata Pedersena to spory ból głowy dla trenera Janusza Ślączki. W jego miejsce do składu najprawdopodobniej wskoczy Norbert Krakowiak.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]