Do niecodziennej sytuacji doszło nocą, kiedy to Sebastian Szulerecki z grudziądzkiej „drogówki” wracał do domu ze służby. Na ulicy Skarżyńskiego zauważył kobietę, która była bardzo zdenerwowana i wyraźnie czegoś szukała. Policjant przedstawił się i zapytał czy może jej jakoś pomóc? Wtedy okazało się, że zgubiła portfel z dokumentami i dużą kwotą pieniędzy. Funkcjonariusz dowiedział się również, że przed chwilą wysiadła z taksówki.
Zobacz też: Rekord zachorowań na COVID-19 w Grudziądzu. O ponad 20 przypadków więcej niż dotychczas. Zmarły trzy osoby
Szybka i bezinteresowna reakcja policjanta była skuteczna
Policjant uspokoił kobietę, po czym wykonał kilka połączeń telefonicznych do miejscowych korporacji. Okazało się, że kobieta, po zapłaceniu za kurs, pozostawiła portfel w jednej z taksówek. Kilka minut później zguba, wraz z całą zawartością, była w rękach właścicielki.