Kwestarzy można było spotkać na grudziądzkim cmentarzu przed dwa dni - 31 października i 1 listopada. W tym roku wolontariusze byli wyposażeni jedynie w identyfikator i puszkę.
Chcieliśmy być bezpieczni, więc w tym roku nie rozdawaliśmy broszur i naklejek - mówi Krystyna Nowak, organizatorka zbiórki.
Cel zbiórki
W tym roku na podsumowanie całej zbiórki trzeba było poczekać kilka dni. Pieniądze zaraz po kweście trafiły w bezpieczne miejsce, gdzie zostały odkażone. Po ich przeliczeniu okazało się, że kwota otarła się o tę rekordową sprzed dwóch lat.
ZOBACZ TEŻ - Basen przy Kalinkowej będzie otwarty. Termin, ceny wejściówek, ulgi
W tym roku zebrane środki posłużą na renowację kolejnego, zapomnianego nagrobka.
To grób Stefana Lipińskiego. Ma piękną i wyjątkową rzeźbę. Nie ma drugiej takiej na grudziądzkim cmentarzu - dodaje Krystyna Nowak.
Nagrobek nie jest zabytkiem, więc w tej sytuacji o zgodę na przeprowadzenie prac nie będzie trzeba pytać Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Tegoroczna kwesta na cmentarzu komunalnym w Parku Miejskim była już dwunastą. Jak dotąd udało się zebrać ponad 228 tysięcy złotych. Za tę kwotę odnowiono 20 pomników.