Grudziądzanie podchodzili do tego spotkania jako faworyt. Po pierwszej części sezonu podopieczni trenera Sebastiana Rumniaka byli liderami tabeli.
Do przerwy MKS zgodnie z przewidywaniami prowadził w Wejherowie 18:14.
Polecany artykuł:
Po przerwie zdecydowanie lepiej zaczęli grać gospodarze. Tytani nie dość, że odrobili straty, to jeszcze wyszli na prowadzenie i ostatecznie zwyciężyli przed własnymi kibicami 35:33.
Po drugiej porażce w sezonie grudziądzanie stracili pozycję lidera na rzecz Jezioraka Iława.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]