Miasto prowadzi akcję „Grudziądz to nie Brudnopis”. Przyszedł czas na pierwsze podsumowania

2025-12-08 14:44

Z przestrzeni Grudziądza znikają kolejne bohomazy. Zespół ds. miejskiego grafitti podsumował pierwsze miesiące działalności. Akcja zamalowywania nielegalnych malowideł wystartowała na przełomie lipca i sierpnia przy ulicy Kruszelnickiego.

Zamalowali przeszło 1250 metrów kwadratowych nielegalnego grafitti. Zespół zajmujący się estetyką miasta podsumował swoją działalność od połowy wakacji. Malowidła zniknęły z 19 lokalizacji na terenie Grudziądza.

Akcję rozpoczęliśmy w wakacje na ulicy Kruszelnickiego, gdzie razem z panem komendantem sami chwyciliśmy za narzędzia i zamalowaliśmy tamte malowidła. Później zdarzył się tam pewien incydent, ale szybko na niego zareagowaliśmy - mówi wiceprezydent Tomasz Smolarek, który stanął na czele specjalnego zespołu ds. estetyki miasta. 

Koszty farby to 3 tysiące złotych, które pokryło Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami. Za pracę przy malowidłach odpowiadali osadzeni z Zakładu Karnego.

Zrealizowaliśmy dzięki temu program resocjalizacji - dodaje Karolina Sławińska, rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Grudziądzu. 

Goście konferencji prasowej , że od lipca działa specjalna podstrona na stronie Straży Miejskiej, umożliwiająca szybkie zgłaszanie nielegalnych malunków. Dzięki niej mieszkańcy zyskują:

  • jednolity i publiczny kanał zgłoszeń,
  • instrukcje działania krok po kroku,
  • dostęp do procedur usuwania graffiti oraz informacji o obowiązkach

zarządców.

Więcej o podsumowaniu akcji w naszym materiale:

Podsumowanie akcji „Grudziądz to nie Brudnopis”:

Akcja ze względu na warunki pogodowe została wstrzymana. Nielegalne grafitti ponownie zamalowywane będzie na wiosnę przyszłego roku.​

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

PUTIN ZAKOŃCZY WOJNĘ NA WŁASNYCH WARUNKACH I PORANNY RING