Przed rokiem Norbert Krakowiak, a teraz Nicki Pedersen. Grudziądzanie w indywidualnych pojedynkach znaleźli patent na częstochowskie "Lwy". Tym razem nieco gorzej było z punktowaniem całej drużyny z Hallera 4.
Pierwszy akt spotkania miał miejsce już na próbie toru... w wykonaniu gości. Wyjechał na nią Kacper Woryna, który po kilku okrążeniach poinformował, że odnowiła mu się kontuzja i nie będzie w stanie pomóc swoim kolegom w walce w Grudziądzu.
Pod jego nieobecność świetnie spisali się młodzieżowcy, choćby Franciszek Karczewski - ekstraligowy nowicjusz. Dzięki między innymi postawie 17-latka, Włókniarz wygrał trzy z czterech pierwszych gonitw.
Po piątym biegu częstochowianie prowadzili 19:11 i pokaźną przewagę długo utrzymywali. Z reguły wygrywali wyścigi lub w najgorszym razie je remisowali. Nie mogli tylko zatrzymać żywej legendy żużla – Nickiego Pedersena. 46-latek po raz kolejny pokazał, że wiek jest tylko liczbą. Z łatwością wygrywał z młodszymi kolegami po fachu.
GKM nie miał zamiaru odpuszczać i w pełni wykorzystał to, że w dwóch kolejnych biegach zabrakło pod taśmą właśnie Madsena i Drabika. Najpierw szybko uporał się ze słabo jadącym w sobotni wieczór Jakubem Miśkowiakiem, a tuż przed gonitwami nominowanymi Pedersen i Fricke pokonali 5:1 chimerycznie jadącego Michelsena.
W przedostatnim biegu trzy punkty zdobył Mikkel Mikkelsen, ale Włókniarz nie objął prowadzenia, ponieważ do mety nie dojechał Jakub Miśkowiak. O wszystkim miał zdecydować ostatni bieg. Znów perfekcyjny był Nicki Pedersen, który znów górował nad Madsenem. GKM może czuć jednak niedosyt. Na trzecim miejscu finiszował Maksym Drabik kosztem Gleba Czugunowa i ostatecznie gospodarze zremisowali z gośćmi 45:45.
- 1. Leon Madsen (3,2,3,3,2) 13
- 2. Jakub Miśkowiak (1,1*,0,D,0) 2+1
- 3. Mikkel Michelsen (1,2*,1*,1,3) 8+2
- 4. Maksym Drabik (1,3,2,2*,1*) 9+2
- 5. Kacper Woryna - brak startów
- 6. Franciszek Karczewski (3,3,1*,1,W) 8+1
- 7. Kajetan Kupiec (2*,0,2,W,1) 5+1
- 8. Kacper Halkiewicz - brak startów
- 9. Frederik Jakobsen (0,3,1*,1,1*) 6+2
- 10. Max Fricke (2,D,2,2*,2) 8+1
- 11. Gleb Czugunow (2,1,2*,3,0) 8+1
- 12. Mateusz Szczepaniak (2*,0,0) 2+1
- 13. Nicki Pedersen (3,3,3,3,3,3) 18
- 14. Wiktor Rafalski (0,0,0) 0
- 15. Kacper Pludra (1,0,2*) 3+1
- 16. Kacper Łobodziński - (0)
- 1. (64,98) Madsen, Czugunow, Michelsen, Jakobsen - 2:4 - (2:4)
- 2. (65,70) Karczewski, Kupiec, Pludra, Rafalski - 1:5 - (3:9)
- 3. (65,48) Pedersen, Szczepaniak, Miśkowiak, Kupiec - 5:1 - (8:10)
- 4. (65,84) Karczewski, Fricke, Drabik, Rafalski - 2:4 - (10:14)
- 5. (65,57) Drabik, Michelsen, Czugunow, Szczepaniak - 1:5 - (11:19)
- 6. (66,20) Pedersen, Madsen, Miśkowiak, Pludra - 3:3 - (14:22)
- 7. (66,19) Jakobsen, Kupiec, Karczewski, Fricke (d/st) - 3:3 - (17:25)
- 8. (65,87) Pedersen, Drabik, Michelsen, Łobodziński - 3:3 - (20:28)
- 9. (65,27) Madsen, Fricke, Jakobsen, Miśkowiak - 3:3 - (23:31)
- 10. (67,47) Pedersen, Czugunow, Karczewski, Kupiec (w/u) - 5:1 - (28:32)
- 11. (65,27) Madsen, Drabik, Jakobsen, Szczepaniak - 1:5 - (29:37)
- 12. (66,90) Czugunow, Pludra, Kupiec, Miśkowiak (d/4) - 5:1 - (34:38)
- 13. (66,97) Pedersen, Fricke, Michelsen, Karczewski (w/u) - 5:1 - (39:39)
- 14. (65,66) Michelsen, Fricke, Jakobsen, Miśkowiak - 3:3 - (42:42)
- 15. (66,64) Pedersen, Madsen, Drabik, Czugunow - 3:3 (45:45)
W przyszłą niedzielę pod Jasną Górę zawita mistrz kraju z Lublina. Z kolei GKM w piątek wybierze się do Gorzowa na batalię z wicemistrzem.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]