Kewin z Grudziądza walczy o wzrok. Ratunkiem jest leczenie we Włoszech!

2025-11-07 13:09

11-letni Kewin z Grudziądza walczy o swój wzrok. Chłopiec od niespełna roku zmaga się z dystrofią rogówki. - To choroba, która odbiera mu beztroskie dzieciństwo - mówi Sandra Ładzik, mama Kewina.

Walka o wzrok dla Kewina

i

Autor: Nadesłane / Canva.com Walka o wzrok dla Kewina

Trwa walka o wzrok 11-letniego Kewina z Grudziądza. Chłopiec cierpi na dystrofię rogówki. Ratunkiem jest seria zabiegów we włoskiej klinice. Koszty leczenia i pobytu są ogromne. Na portalu "Się pomaga" prowadzona jest zbiórka na rzecz Kewina. Pomóc można także za pośrednictwem mediów społecznościowych.

W sieci prowadzimy m.in. licytację sportowych gadżetów - mówi Sandra Ładzik, mama Kewina. 

Kewin jeszcze w 2024 r., był pełen radości i marzeń. A dziś – zmaga się z chorobą, która odbiera mu beztroskie dzieciństwo i krok po kroku również wzrok. 

Gdy Kewin miał 11 lat, zauważyłam, że zaczął mrużyć oczy, tak jak gdyby nie dowidział. Wydawało mi się, że to nic poważnego, ale od tamtej chwili życie naszej rodziny zmieniło się w prawdziwy koszmar. Jeździłam z synem na niezliczone konsultacje, badania i wizyty u specjalistów. Czas mijał, a mój syn coraz gorzej widział. Choroba postępowała w zastraszającym tempie, bardzo agresywnie. Nikt jednak nie potrafił postawić diagnozy – nawet najlepsi, doświadczeni specjaliści - mówi mama chłopca. 

Dzisiaj Kewin zmaga się z dystrofią rogówki i zapadającą się klatką piersiową. Przed chłopcem długa droga i mnóstwo wizyt w lekarskich gabinetach. W temacie wzroku ratunek przychodzi z włoskiej kliniki. Niestety leczenie i pobyt to spore koszty. 

Mówi Sandra Ładzik, mama Kewina:

Pomóc Kewinowi można na dwa sposoby. Po pierwsze - na portalu "Się Pomaga" prowadzona jest zbiórka na jego leczenie. Rodzina zachęca również do wzięcia udziału w licznych licytacjach gadżetów sportowych. Oba linki podrzucamy poniżej:

Kewin jest już po pierwszym zabiegu we Włoszech. 

Podczas ostatniego wyjazdu do kliniki syn miał wykonany zabieg na lewym oku. Wiązało się to z ogromnym stresem, bólem i lękiem, ale mimo wszystko, był bardzo dzielny! Wie, że tylko dzięki temu ma szansę zachować wzrok - mówi mama Kewina, Sandra. 

Kolejny wyjazd za około trzy tygodnie. 

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

Obudził się w aucie i wpadł w panikę. 25-latek wołał o pomoc i próbował wybić szybę