Postrzelono koty z wiatrówki. Wszystko działo się w okolicach ulicy Waryńskiego i Ruchniewicza w Grudziądzu. Do naszej redakcji zgłosiła się mieszkanka, która ranę zauważyła u swojego kota.
Zobaczyłam pod futrem, że jest dosyć gruba i głęboka rana. Pobiegliśmy szybko do weterynarza, ponieważ akurat mamy blisko. Na miejscu okazało się, że jest to drugi taki przypadek w pobliżu. Do tego samego gabinetu wcześniej zgłosiła się również osoba z kotem, który miał ranę po strzale z śrutówki - opowiada nam Weronika Jabłońska.
Kot pani Weroniki dzięki szybkiej interwencji weterynarza dochodzi do siebie.
Tutaj już nawet nie chodzi o te zwierzęta, które gdzieś tam chodzą po tych ogrodach i kręcą się w pobliżu. Trzeba założyć, że może przejść tędy człowiek, na przykład małe dziecko. Wtedy może dojść nawet do tragedii - dodaje mieszkanka Grudziądza.
Policja apeluje o zgłaszanie takich spraw
I dodaje, że niezbędny w takich sytuacjach jest czas. Odgrywa on kluczową rolę przy namierzeniu ewentualnego sprawcy.
Jeżeli są to miejsca, które są objęte monitoringiem to po dużym upływie czasu możemy utracić tak ważny materiał dowodowy. Im wcześniej złożymy zawiadomienie o tego typu incydentach, tym mamy większą szansę na ujawnienie sprawcy - mówi Iwona Czarnecka z KMP w Grudziądzu.
Jak się okazuje w Grudziądzu w tym roku dochodziło już do podobnych zdarzeń. Przypomnijmy - strzelanie z wiatrówki do zwierząt - w kodeksie karnym traktowane jest jak znęcanie się.
W 2022 roku w Grudziądzu odnotowaliśmy 11 takich zawiadomień. Z tego 3/4 spraw trafiło do sądu z aktem oskarżenia, a więc w tych przypadkach udało się tego sprawcę wytypować - dodaje policjantka.
Za strzelanie z wiatrówki do zwierząt grozi nawet do 3 lat więzienia.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]