W tym przypadku na szczęście dla samego Nickiego Pedersena, jak i dla kibiców grudziądzkiego GKM-u skończyło się tylko na strachu. 45-latek tuż po starcie na wyjeździe z pierwszego łuku nie opanował motocykla, uderzając w ogrodzenie. Na torze pojawiła się karetka, która udzielała Duńczykowi pomocy.
Na szczęście zawodnik wstał o własnych siłach i pomaszerował do parku maszyn. Pedersenowi nic poważnego się nie stało, ale zawodnik GKM-u uznał, że nie będzie ryzykować dalszych startów i wycofał się z jazdy.
Dla indywidualnego mistrza świata z lat 2003, 2007 i 2008 liga angielska jest trzecią opcją startów w tym sezonie. 45-latek ma także angaż w Polsce i w Danii. W Premiership reprezentuje barwy Peterborough Panthers.
Nicki Pedersen powraca do ścigania na żużlu po bardzo ciężkiej kontuzji. W ubiegłym roku złamał miednicę oraz panewkę kości biodrowej
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]