Wcześniej seniorskie kontrakty z GKM-em podpisali Przemysław Pawlicki oraz Norbert Krakowiak (zawodnik U-24).
Dla Krzysztof Kasprzaka grudziądzki zespół będzie dopiero czwartym przystankiem w karierze. Wychowanek Unii Leszno po latach spędzonych w swoim macierzystym klubie w 2010 roku przeniósł się na dwa sezony do Tarnowa, a nieprzerwanie od sezonu 2012 przywdziewał plastron gorzowskiej Stali. Po dziewięciu latach spędzonych w Gorzowie przyszedł czas na zmiany i próbę odbudowy formy po niezbyt udanym sezonie 2020.
Czasami w życiu zmiany są potrzebne. Wiele lat jeździłem w Gorzowie, dużo zrobiłem dla tego klubu. Była tam inna koncepcja na skład. Bardzo cieszę się, że zostałem tutaj dobrze przyjęty w GKM-ie. Od razu gdy dowiedziałem się, że nie ma dla mnie miejsca w Gorzowie skontaktowaliśmy się z klubem z Grudziądza. Byłem bardzo mile zaskoczony, że mnie chcą. Będę robił wszystko, żeby kibice byli ze mnie zadowoleni i będę chciał dowozić jak najwięcej punktów dla klubu - powiedział Krzysztof Kasprzak tuż po parafowaniu kontraktu z MRGARDEN GKM.
36-letni zawodnik ma za sobą trudny rok, w którym nie mógł ustabilizować swojej dyspozycji. W PGE Ekstralidze miał problemy z utrzymaniem miejsca w składzie ekipy z Gorzowa i w 11 meczach osiągnął średnią 1,244 pkt/bieg. Nowy żużlowiec GKM-u znacznie lepiej radził sobie w zawodach indywidualnych.
W zawodach indywidualnych jechałem lepiej, trafiłem szybciej z ustawieniami sprzętu. Żużel jest dziś bardzo skomplikowanym sportem, te ustawienia grają taką rolę, że jest to aż przerażające. Miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie w zarówno w lidze, jak i w zawodach indywidualnych oraz Grand Prix będę jechał na dobrym poziomie, na którym byłem wcześniej i wszystko będzie okej - wyjaśnia Kasprzak, który w sezon 2021 wchodzi z ambitnymi planami.
Wiadomo, że w sezonie 2021 w barwach GKM-u na pewno nie ujrzymy Krzysztofa Buczkowskiego oraz Artioma Łagutę. Formację seniorską prócz polskich zawodników tworzyć będą również Nicki Pedersen i Kenneth Bjerre.