W zaległym spotkaniu drugiej kolejki PGE Ekstraligi ebut.pl Stal Gorzów pokonała na własnym torze ZOOleszcz GKM Grudziądz wynikiem 51:39.
Gorzowianie od początku osiągnęli przewagę, a sam Woźniak już w pierwszym biegu pokazał, że jest doskonale spasowany z torem na stadionie im. Edwarda Jancarza, kiedy to pokazał plecy Fredrikowi Jakobsenowi, Martinowi Vaculikowi i Glebowi Czugunowowi. Stal po pierwszej serii startów prowadziła 14:10.
Emocje pojawiły się w drugiej serii. Błysnął m.in. Czugunow, który w 5. biegu po defekcie motocykla Norberta Krakowiaka na starcie musiał w pojedynkę bronić honoru GKM-u. Ta sztuka mu się udała i do mety dojechał jako pierwszy. W siódmym biegu pasjonującą rywalizację o dwa oczka stoczyli Nicki Pedersen z Oskarem Fajferem. Górą był doświadczony Duńczyk, który minął Polaka na wejściu w ostatni łuk.
Po 10 biegach Stal prowadziła z grudziądzkim GKM-em 36:24.
Sygnał do ataku dał wspomniany wcześniej Pedersen, który wygrał gonitwę numer 11. Jeszcze lepiej było w kolejnym starcie, gdzie duet Max Fricke i jadący z rezerwy taktycznej za Kacpra Łobodzińskiego Kacper Pludra wygrali 5:1 z parą Vaculik/Bartkowiak.
W biegach nominowanych ebut.pl Stal potwierdziła, która w tym spotkaniu była po prostu lepsza. W 14. gonitwie padł remis 3:3. Ostatni akt dnia należał ponownie do gospodarzy. Po pewne zwycięstwo mknął Anders Thomsen, a niesamowity tego dnia Woźniak w ostatnim okrążeniu napędził się po zewnętrznej i wyprzedził Pedersena oraz Fricka.
- 9. Szymon Woźniak (3,3,3,2,2*) 13+1
- 10. Oskar Fajfer (3,1,2*,1,1*) 8+2
- 11. Martin Vaculik (1,2,3,1,2) 9
- 12. Wiktor Jasiński (2,1*,W,0) 3+1
- 13. Anders Thomsen (1*,3,3,3,3) 13+1
- 14. Oskar Paluch (2,1,1) 4
- 15. Mateusz Bartkowiak (1*,0,0) 1+1
- 16. Mathias Pollestad - nie startował
- 1. Frederik Jakobsen (2,1*,0,1,0) 4+1
- 2. Max Fricke (0,2,1,3,3,0) 9
- 3. Gleb Czugunow (0,3,2,0) 5
- 4. Norbert Krakowiak (2,D,0,-,-) 2
- 5. Nicki Pedersen (3,2,2,3,2,1) 13
- 6. Kacper Pludra (3,0,1,2*) 6+1
- 7. Kacper Łobodziński (0,0,-) 0
- 8. Wiktor Rafalski - nie startował
- 1. S. Woźniak, F. Jakobsen, M. Vaculik, G. Czugunow 4:2 (4:2)
- 2. K. Pludra, O. Paluch, M. Bartkowiak, K. Łobodziński 3:3 (7:5)
- 3. N. Pedersen, W. Jasiński, A. Thomsen, M. Fricke 3:3 (10:8)
- 4. O. Fajfer, N. Krakowiak, O. Paluch, K. Pludra 4:2 (14:10)
- 5. G. Czugunow, M. Vaculik, W. Jasiński, N. Krakowiak (D) 3:3 (17:13)
- 6. A. Thomsen, M. Fricke, F. Jakobsen, M. Bartkowiak 3:3 (20:16)
- 7. S. Woźniak, N. Pedersen, O. Fajfer, K. Łobodziński 4:2 (24:18)
- 8. A. Thomsen, G. Czugunow, O. Paluch, N. Krakowiak 4:2 (28:20)
- 9. S. Woźniak, O. Fajfer, M. Fricke, F. Jakobsen 5:1 (33:21)
- 10. M. Vaculik, N. Pedersen, K. Pludra, W. Jasiński (W) 3:3 (36:24)
- 11. N. Pedersen, S. Woźniak, F. Jakobsen, W. Jasiński 2:4 (38:28)
- 12. M. Fricke, K. Pludra, M. Vaculik, M. Bartkowiak 1:5 (39:33)
- 13. A. Thomsen, N. Pedersen, O. Fajfer, G. Czugunow 4:2 (43:35)
- 14. M. Fricke, M. Vaculik, O. Fajfer, F. Jakobsen 3:3 (46:38)
- 15. A. Thomsen, S. Woźniak, N. Pedersen, M. Fricke 5:1 (51:39)
Następny mecz ebut.pl Stali już w piątek, gdzie zmierzą się na wyjeździe w Częstochowie z miejscowym Tauron Włókniarzem. Z kolei grudziądzanie w niedzielę (23 kwietnia) na własnym torze podejmą Unię Leszno. Początek o godzinie 16:30.
Max Fricke (Zooleszcz GKM) - Najchętniej cofnąłbym czas
Po zakończonym spotkaniu w mixzone stacji Eleven Sports pojawił się zawodnik Zooleszcz GKM-u Grudziądz, Max Fricke. Australijczyk skomentował porażkę "żółto-niebieskich" oraz lepszą dyspozycję w drugiej części zawodów.
Faktycznie gdybym mógł zacząć to spotkanie od początku raz jeszcze, to chętnie bym to zrobił. Dużo kombinowaliśmy z ustawieniami, zmieniałem motocykl. Próbowałem dostosować do nawierzchni tego toru. Na początku ciężko mi było poczuć się komfortowo tutaj na Jancarzu, ale w końcu ta prędkość się pojawiła i z tego jestem zadowolony - mówił Max Fricke.
Grudziądzanie po dwóch kolejkach w PGE Ekstralidze mają na koncie jedno oczko (remis z Włókniarzem i porażka z gorzowską Stalą).
Jeszcze jest za wcześnie na jakieś daleko idące wnioski. To jest dopiero początek tego sezonu. Przez cały mecz konsultowaliśmy się całym zespołem. Mamy bardzo dobrą atmosferę w drużynie. Na wnioski po tym spotkaniu przyjdzie czas - dodał na antenie stacji Eleven Sports, Max Fricke.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]