Czy miasto wyciągnie konsekwencje za nieodśnieżone przystanki? "To była niewystarczają praca firmy"

2025-12-03 21:04

Nie wszystkie chodniki i przystanki były odpowiednie odśnieżone. Urzędnicy z Grudziądza analizują - czy nie wystawić kar umownych firmie, która odpowiada za porządek na przystankach. Więcej na eska.pl.

IMGW alarmuje o gołoledzi.jpg

i

Autor: Redakcja Informacyjna AI/ Wygenerowane przez AI Zamrożona nawierzchnia drogi pokryta jest grubą warstwą lodu, z widocznymi licznymi nierównościami i pęcherzykami powietrza uwięzionymi w przezroczystej substancji. Kolory wahają się od ciemnego, prawie czarnego, w zagłębieniach, do jasno szarego i białego w miejscach, gdzie lód jest grubszy lub pokryty szronem. W oddali, w centrum kadru, widać rozmazane światło, prawdopodobnie z reflektorów pojazdu, na niewyraźnym tle drzew i linii horyzontu.

Ostatnie dni w Grudziądzu naznaczone były atakiem zimy. O ile sytuacja na drogach była w porządku - to przystanki i przejścia na pieszych zamieniały się w lodowiska. 

Przecież można sobie nogi połamać - pisali do nas słuchacze w miniony weekend. 

O stan przystanków - mieszkańcy Grudziądza - winą obarczali Miejski Zakład Komunikacji. To jednak nie spółka miejska odpowiadała za ich odśnieżanie i pozbycie się lodu. To jest zadanie firmy, która wygrała przetarg na to zadanie przeprowadzony przez ratusz.

Zgodnie z zapisami obowiązującej umowy od wykonawcy wymagane było usunięcie zalegającego śniegu oraz lodu z terenu przystanków komunikacji miejskiej na całej długości przystanków oraz posypanie nawierzchni przystanków odpowiednim materiałem szorstkim, w celu zapobiegania skutkom gołoledzi i zapewnienia bezpieczeństwa pasażerów - mówi Anna Majchrzak-Poniewierka, dyrektor Wydziału Transportu Urzędu Miejskiego w Grudziądzu.

Jak się okazuje - firma, która była za to odpowiedzialna - nie wywiązała się ze wszystkich warunków umowy. 

W czasie ostatnich opadów śniegu oraz występujących trudnych warunków atmosferycznych stwierdziliśmy, że wykonawca odśnieżył jedynie niektóre przystanki i to wyłącznie na szerokość wiatr przystankowych lub kilku metrów. Później przystąpił do posypywania przystanków solą. Przy zalegającym śniegu i lodzie działania te okazały się niewystarczające i nie zapewniały wymaganego poziomu bezpieczeństwa. W tym zakresie wykonawca nie zrealizował usług w sposób należyty - dodaje szefowa Wydziału Transportu. 

Czy miasto wyciągnie konsekwencje od firmy, która miała zadbać o porządek i bezpieczeństwo na przystankach?

Obecnie analizujemy zakres uchybień i podejmujemy stosowne działania przewidziane w umowie wykonawczej - odpowiada Anna Majchrzak-Poniewierka, dyrektor Wydziału Transportu Urzędu Miejskiego w Grudziądzu.

Mówi Anna Majchrzak-Poniewierka, dyrektor Wydziału Transportu w Grudziądzu:
Sonda
Czy miasto powinno wyciągnąć konsekwencje od firmy, która dba o przystanki zimą?

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

Morze łez i białych kwiatów pożegnało małego Nikodema