Łukasz Piekarski (Radio Eska): Zakończyła się runda jesienna. Olimpia Grudziądz jest liderem w swojej grupie z jednym oczkiem przewagi nad drugą Kotwicą Kołobrzeg. Kilka słów podsumowania tej pierwszej części sezonu z perspektywy Adriana Karankiewicza.
Adrian Karankiewicz (Olimpia Grudziądz): Na pewno zrobiliśmy to czego od nas oczekiwany, czyli jesteśmy liderem rozgrywek. Z perspektywy wszystkich spotkań w tej rundzie wydaje się, że mogliśmy mieć tę przewagę większą. Mimo wszystko jesteśmy zadowoleni z tego okresu.
Z tych minusów to na pewno mecze w Grudziądzu. Jesienią straciliście trochę punktów przed własną publicznością.
Na pewno na wyjeździe punktowaliśmy zdecydowanie lepiej. Trzeba pamiętać, że ta drużyna tworzyła się trochę na szybkości. Mamy duże pole do analizy, żeby w następnej rundzie te mecze u siebie regularnie wygrywać.
ZOBACZ TEŻ - Olimpia Grudziądz poznała kolejnego rywala w Pucharze Polski. To legendarny klub
Wspomniałeś, że drużyna budowała się zupełnie od nowa i to dość szybko. Jak układała się wasza współpraca w zespole od początku tego sezonu?
Na pewno jestem zadowolony z tej współpracy, szczególnie z partnerami z obrony. Widać to chociażby po straconych bramkach. Straciliśmy ich jesienią najmniej ze wszystkich drużyn. To świadczy o tym, że w miarę szybko się zgraliśmy. Na pewno jest jeszcze parę mankamentów, których musimy wyeliminować. Będziemy mieli na to czas w styczniu. Popracujemy także nad atakiem. Oczywiście strzeliliśmy dużo bramek, ale wydaje się, że mogliśmy więcej.
Wspominałem o lidze, a teraz kilka słów o Pucharze Polski. W tych rozgrywkach idzie wam rewelacyjnie.
Ten puchar to super przygoda. Niech to trwa jak najdłużej. Pamiętam, że jak graliśmy pierwszy mecz na wyjeździe z Hutnikiem Kraków to różnie mogło być, ale mimo to udało się przejść. Później ta Warta i z meczu na mecz wyglądaliśmy coraz lepiej. Zasłużenie jesteśmy w ćwierćfinale. Cieszymy się, że udało nam się zajść tak daleko, ale na pewno nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa.
Pytanie, które na pewno interesuje bardzo kibiców Olimpii. Czy wiosną w barwach grudziądzkiego klubu zobaczymy Adriana Karankiewicza?
Na pewno tak, mam ważny kontrakt z klubem.
Przed nami Święta Bożego Narodzenia. Jak spędzi je Adrian Karankiewicz?
Zostało jeszcze trochę tego roztrenowania. Potem zasłużony odpoczynek, ale ja należę do takich osób, które i tak będą pracowały. Przyszedłem do Olimpii mając kontuzję, więc muszę jeszcze trochę nadrobić i jeszcze bardziej polepszyć formę. Jest nad czym pracować.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]