Wznowienie przyjęć uzależnione jest od stanu zdrowia i dostępności personelu. Do tego czasu przygotowywany jest plan awaryjny dla pacjentów z Grudziądza i okolic.
Wojewoda nakazał szpitalowi przygotowanie 160 łóżek dla pacjentów z covidem, w tym dwóch z dostępem do kardiomonitorów.
Szpital w Grudziądzu już wkrótce ponownie może stać się placówką zakaźną-jednoimienną. Taki pomysł na działalność lecznicy ma wojewoda kujawsko-pomorski wraz z ministerstwem zdrowia. Władze szpitala wolałyby jednak takiego scenariusza uniknąć.
„Biegański” od pewnego czasu boryka się ze sporymi problemami kadrowymi. Na oddziałach brakuje personelu medycznego. Na pomoc szpitalowi ruszył wojewoda. Do pracy w Grudziądzu oddelegował pierwszą grupę medyków z regionu. To jednak wciąż za mało.
W tej chwili w części zakaźnej przebywa 77 pacjentów. 6 z nich wymaga podłączenia do respiratora.