Wejście do autobusu czy tramwaju w Grudziądzu, jeśli miasto podejmie decyzję o zaprzestaniu sprzedaży biletów przez kierowców i motorniczych, może mieć przykre konsekwencje. Oznacza to najprawdopodobniej jazdę "na gapę". Ryzyko mandatu to nie wszystko czego należy się obawiać w komunikacji publicznej. Osoby prowadzące pojazd, biletów nam nie sprzedadzą w obawie przed koronawirusem. Pozostanie zakup biletu elektronicznego poprzez dostępne aplikacje. Na razie władze miasta nie zdecydowały się na taki krok ale go poważnie rozważają. W Toruniu takie zalecenie już obowiązuje. Grudziądz jeszcze czeka.
Zakaz sprzedaży biletów papierowych w pojazdach miejskich przewoźników miałby obowiązywać do czasu odwołania zagrożenia zarażenia koronawirusem. Przypomnijmy - by zminimalizować zagrożenie, grudziądzkie tramwaje i miejskie autobusy poddawane są także dezynfekcji.