Do wszystkich czynów z udziałem 19-latka doszło pod koniec października. Pierwszy z nich miał miejsce w jednym ze sklepów na terenie Grudziądza, gdzie mężczyzna grożąc nożem ekspedientce, zażądał wydania pieniędzy z kasy. Sprzedająca zachowując zimną krew wzięła do ręki pilota, chcąc powiadomić ochronę. Sprawca widząc to uciekł ze sklepu.
Tego samego dnia na ulicy Bora Komorowskiego w Grudziądzu używając siły przewrócił na ziemię 14-latka i grożąc nożem doprowadził go do stanu bezbronności, po czym ukradł mu telefon komórkowy. Na szczęście nastolatek nie doznał poważnych obrażeń ciała - mówi Robert Szablewski z KMP w Grudziądzu.
ZOBACZ TEŻ - Policja odnalazła zaginioną Klaudię Jasińską
Do trzeciego czynu doszło na jednej z grudziądzkich posesji. Sprawca używając helloweenowego przebrania wszedł na teren posiadłości, zadzwonił do drzwi, a gdy właściciel je otworzył wepchnął go do środka, przewrócił na podłogę, a następnie raniąc nożem przedramiona i klatkę piersiową zażądał wydania pieniędzy. Żona pokrzywdzonego w obawie o życie męża wydała sprawcy pieniądze. Po otrzymaniu żądanej sumy uciekł.
19-latkowi za opisane przestępstwa grozi do 12 lat pozbawienia wolności.