Urządzenie mają być kompatybilne i pomóc w organizacji zdalnych posiedzeń. Do nich ratusz zamierza powrócić jesienią.
Dotąd w sesjach zdalnych często występowały problemy techniczne. Chcemy uniknąć tego w przyszłości. Ponadto takie wyposażenie w innych samorządach jest już standardem - argumentuje zakup Beata Adwent, rzecznik grudziądzkiego ratusza.
Nie każdy z radnych ten dar zamierza jednak przyjąć i podważa zasadność zakupu komputerów z pieniędzy podatników.
Każdy radny za swoją pracę na rzecz mieszkańców otrzymuje diety. W przeciągu całej kadencji jest ich ok. 60. Do zakupu takiego laptopa wystarczą raptem dwie - odpowiada radny Andrzej Wiśniewski.
Podobne stanowisko publicznie wyraził również inny racja Arkadiusz Goszka. Nowy sprzęt kosztował nieco ponad 62 tys zł.