Do groźnego pożaru doszło w budynku wielorodzinnym przy ulicy Kwiatowej w Grudziądzu. Do zdarzenia doszło we wtorek 3 listopada, krótko po godzinie trzeciej nad ranem. Ogień pojawił się na poddaszu jednej z kamienic. Kilkoro mieszkańców ewakuowało się samych. Dwunastu innych lokatorów ratowali strażacy. Nikt nie doznał uszczerbku na zdrowiu. Nie było konieczności udzielania pomocy medycznej. Na miejscu pracowały zastępy z obu grudziądzkich Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych oraz trzy dodatkowe z okolicznych OSP, z Rudy i Gminy Grudziądz. Na miejscu strażacy zastali płomienie wychodzące z połaci dachowej. Akcja polegała na podaniu dwóch prądów wody do wnętrza budynku. Gaszono również z zewnątrz. Przeszukano wszystkie pomieszczenia na ewentualną obecność osób postronnych. Nikogo na szczęście nie znaleziono.
Zobacz też: Dodatkowe autobusy na cmentarze w Grudziądzu. Ulica Cmentarna pozostanie zamknięta dla ruchu
Straty są znaczne. Nie wszyscy mogli wrócić do mieszkań
W trakcie akcji gaśniczej podstawiony został autobus miejskiej komunikacji, w którym ewakuowani mogli się ogrzać. Na miejscu pojawił się przedstawiciel zarządcy nieruchomości. Zaproponował lokale zastępcze lokatorom, których mieszkania ucierpiały najmocniej. Mieszkańcy jednak odmówili i zorganizowali sobie nocleg u swoich bliskich. Pożar udało się opanować i ugasić w ciągu ponad dwóch godzin. Straty wstępnie oszacowano na 150 tysięcy złotych. Nie wiadomo na razie co było przyczyną pożaru.