Spotkanie od mocnego uderzenia rozpoczął jedyny, zagraniczny zawodnik w talii trenera Olimpii, Piotra Szafranka – Maxim Chaplygin. Rosjanin bez straty seta ograł Łukasza Wachowiaka.
ZOBACZ TEŻ - MKS Grudziądz jest nie do zatrzymania! Kolejna wygrana szczypiornistów
Jedyne emocje tego dnia mieliśmy w drugiej partii pojedynku. Przy stole zmierzyli się Marco Golla z Olimpii i Kamil Nalepa z Zielonej Góry. Młody grudziądzanin dość szybko wyszedł na prowadzenie 2:0. Później wróciły stare demony. Reprezentant gości doprowadził do wyrównania i o rezultacie drugiego seta decydował tie break. W nim sporą siłę mentalną pokazał Golla i Olimpia prowadziła w meczu już 2:0.
Trzeci akt pojedynku okazał się jedynie formalnością. Jan Zandecki bez większych kłopotów ograł ledwie 15-letniego zawodnika gości, Mateusza Zalewskiego. Pierwsze w tym sezonie zwycięstwo Olimpii-Unii Grudziądz stało się więc faktem
Zestawienie pojedynków
- Maxim Chaplygin – Łukasz Wachowiak (11:2 | 12:10 | 11:5)
- Marco Golla – Kamil Nalepa (11:7 | 11:7 | 8:11 | 10:12 | 11:8)
- Jan Zandecki – Mateusz Zalewski (11:6 | 11:6 | 11:3)
W niedzielę porażka
W znacznie gorszych nastrojach grudziądzanie byli z kolei po niedzielnym pojedynku. Mecz, który pierwotnie miał odbyć się w Jarosławie ostatecznie został rozegrany na hali w Grudziądzu… zakończył się w 1 godz i ok 25 minut.
Tenisiści Olimpii-Unii w starciu z silniejszym rywalem nie ugrali nawet seta. Najbliżej indywidualnego sukcesu był Maxim Chaplygin, który dopiero po tie breaku przegrał z Sathiyanem Gnanasekaranem.
Zestawienie pojedynków
- Maxim Chaplygin - Sathiyan Gnanasekaran (11:9 | 11:6 | 7:11 | 8:11 | 9:11)
- Marco Golla – Lei Kou (6:11 | 5:11 | 5:11)
- Jan Zandecki – Paweł Chmiel (6:11 | 7:11 | 11:3 | 7:11)
Kolejny mecz Olimpia rozegra również we własnej hali. W piątek (23 października) zmierzy się z Bogorią Grodzisk Mazowiecki.