Kto będzie korzystal z hali klubowej w Mniszku? Miasto wygrało sprawę ze Stalą [AUDIO]

Sąd Rejonowy w Grudziądzu przyznał w tym sporze rację miastu. Istotą konfliktu było pytanie, czy samorząd może decydować o wykorzystaniu komunalnego majątku w postaci infrastruktury sportowej w Mniszku. Sprawa do sądu trafiła na wniosek Klubu Sportowego "Stal", który z tej infrastruktury korzysta. 

"To miejskie obiekty"

Miasto chce by z obiektów sportowych na Mniszku korzystało więcej podmiotów. Ratusz chce zaprosić do korzystania z hali i boiska inne organizacje sportowe z miasta. 

Miasto wychodzi z założenia, że nikt nie może sobie uzurpować prawa do jakichkolwiek form zawłaszczania majątku komunalnego, który jest dobrem wspólnym mieszkańców i jako taki powinien służyć na równych zasadach jak największej rzeszy osób, w tym oczywiście Klubowi Sportowemu Stal - mówi wiceprezydent Szymon Gurbin.

Po uprawomocnieniu się tego wyroku infrastruktura sportowa zostanie udostępniona innym podmiotom zainteresowanym wykorzystaniem obiektów sportowych na osiedlu Mniszek.

Do tej pory należącym do miasta boiskiem i halą sportową dysponował klub zarządzany przez prezesa Zenona Różyckiego, który eliminował inne kluby potrzebujące infrastruktury sportowej - dodaje Szymon Gurbin.

ZOBACZ TEŻ - Piłkarze Stali Grudziądz przygotowują się do wiosny w A-klasie [AUDIO]

"Troszczymy się o interes klubu"

Z opiniami władz miasta nie zgadza się obecny prezes grudziądzkiej Stali, Zenon Różycki. Jak sam twierdzi – z obiektów na Mniszku korzysta wiele klubów i organizacji. Obecnie działacze klubu z Mniszka czekają na harmonogram korzystania z hali.

My byśmy chcieli poznać jakikolwiek harmonogram korzystania z obiektów. Jesteśmy ciekawi jak miasto to wszystko podzieli. Kto będzie odpowiadał za obiekt i jak to wszystko będzie wyglądało - mówi Zenon Różycki, prezes grudziądzkiej Stali.

I jak dodaje, sąd w swoim wyroku nie zabezpieczył interesu klubowego.

Nasz interes nie został zabezpieczony. Nie przedstawiono nam żadnych warunków korzystania z obiektów - dodaje włodarz klubu z Mniszka.

Klub analizuje obecną sytuację i rozważa złożenie apelacji.

Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!