Organizatorzy zadbali o każdy detal imprezy. Wydarzenie podzielone było na kilka części, tak by każdy znalazł coś dla siebie.
Podzieliliśmy imprezę na kilka stref. VIP, gości, wystawców, sponsorów oraz gastronomiczną. Chcemy by każdy znalazł tutaj coś dla siebie - mówi Joachim Kędzierski, organizator zlotu.
Inicjatorzy imprezy nie ograniczyli się tylko do swojej wiodącej marki. Na zlocie pojawiły się także samochody spod innego znaku. Wszystkich łączył jeden mianownik – zamiłowanie do motoryzacji.
Mam 35 różnych modeli BMW. Pasja do starych i zabytkowych modeli nie ma granic. Nie potrafię powiedzieć ile czasu nad nimi spędziłem i ile jeszcze spędzę. Swoje zainteresowanie dzielę razem z córką - opowiada Jerzy Swatek, jeden z wystawców na zlocie.
Zlot miał również charakter charytatywny. Podczas imprezy zbierane były środki dla pobliskiego schroniska w Węgrowie.