Olimpia otworzyła wynik już po kwadransie gry. Do siatki gospodarzy po raz pierwszy w tym sezonie trafił Szymon Doba. Młody napastnik grudziądzkiego zespołu otrzymał dość nieoczekiwanie szansę gry w wyjściowej "jedenastce" od trenera Baniaka.
Do przerwy "Biało-zieloni" zdołali raz jeszcze celnie uderzyć na bramkę beniaminka trzeciej ligi. Tym razem do siatki trafił defensor, Oskar Sikorski.
W drugiej połowie grudziądzanie dążyli do zdobywania kolejnych bramek. W ciągu zaledwie trzech minut dwie kolejne bramki zdobyli Doba oraz Kamil Kurowski.
Zespół trenera Baniak po czwartej bramce nieco zwolnił grę... mimo to, "Biało-zielonym" udało się wbić jeszcze jednego gola. W samej końcówce bramkarza Vinety pokonał Amarildo Leirosa.
Olimpia Grudziądz: Adrian Olszewski - Oskar Sikorski, Sebastian Rogala, Hubert Mich, Marcin Warcholak, Sebastian Olszewski (75' Filip Rzepka) - Kamil Kurowski (67' Eric Salguero), Filip Karmański, Piotr Winsztal (46' Denis Gojko), Jakub Nawrocki (46' Kacper Jarzec) - Szymon Doba (75' Amarildo Leirosa)
Olimpia po tej wygranej utrzymała pozycję lidera w grupie II trzeciej ligi. Tyle samo punktów, co zespół trenera Baniaka mają rezerwy Pogoni Szczecin. Jedno oczko mniej - trzeci w tym zestawieniu - Zawisza Bydgoszcz. Warto przy tej okazji odnotować, że "Biało-zieloni" wciąż są zespołem, który od początku bieżącego sezonu nie stracił jeszcze bramki.
Kolejny mecz grudziądzanie rozegrają 2 września na własnym stadionie. Olimpia o godzinie 17 zmierzy się z Jarotą Jarocin.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]