"Wygląda to bardzo źle". MORiW szacuje straty po weekendowej wichurze

Ogromne straty po przejściu wichury w Grudziądzu. Na terenie miejskiego campingu nad Jeziorem Rudnickim wiatr przewrócił wiele drzew. Jedno z nich spadło na dach domku letniskowego.

To jest coś, co nas najbardziej obecnie niepokoi. Nie wiemy jakie będą straty z tego powodu, ponieważ drzewo cały czas zalega na domku - mówi Izabela Piwowarska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Wypoczynku w Grudziądzu.

W trakcie wichury uszkodzony został także dach budynku restauracji przy samym jeziorze.

To nasz najbardziej charakterystyczny budynek na plaży. Całe poszycie zostało podniesione przez wiatr i teraz tak naprawdę nadaje się tylko do wymiany - relacjonuje dyrektor ośrodka.

Rekordowa liczba wyjazdów

Ponad 300 razy interweniowali w weekend strażacy z Grudziądza. Powodem był silny wiatr, który miejscami osiągał prędkość ponad 100 km na godzinę.

Ponad 200 razy usuwaliśmy powalone i pochylone drzewa, ponad 100 razy interweniowaliśmy przy zniszczonych lub uszkodzonych dachach, a w 20 przypadkach usuwaliśmy zwisające, nadłamane lub leżące na ziemi konary. 4 razy użyczaliśmy agregatów prądotwórczych w celu zabezpieczania ciągłości działań urządzeń medycznych ratujących życie. Ponadto 2 razy uwalnialiśmy osoby, które ze względu na brak zasilania w energię elektryczną nie mogły opuścić kabin wind w budynkach wielorodzinnych - wylicza Paweł Korgol z PSP w Grudziądzu.

Pomoc z urzędu - jak się zgłosić?

W Grudziądzu trwa szacowanie strat po weekendowej wichurze. Połamane drzewa, czy zniszczone elementy dachów to tylko niektóre ze skutków silnego wiatru, który w sobotę nawiedził miasto i powiat. W ratuszu można ubiegać się o doraźną pomoc w postaci wsparcia finansowego.

Dotyczy to między innymi dodatkowej pomocy doraźnej. W przypadku, gdy obiekt mieszkaniowy lub gospodarczy uległ zniszczeniu w stopniu przekraczającym 5 procent, należy ten fakt zgłosić do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie i wówczas specjalnie powołana komisja zajmie się procedurami zmierzającymi do ewentualnej wypłaty dodatku - informuje Karol Piernicki, rzecznik grudziądzkiego ratusza.

Istnieje również możliwość udzielenia schronienia. Jak na razie do grudziądzkiego urzędu nie wpłynął ani jeden taki wniosek.

Dzień po wietrznym weekendzie grudziądzcy strażacy wciąż walczyli ze skutkami wichury. Potrzebna była m.in. interwencja przy dachu grudziądzkiego muzeum oraz starego młyna przy Curie Skłodowskiej.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]