Jeden pączek to około 350-ciu kalorii. Ale nie od dzisiaj wiadomo, że w taki dzień jak dziś słodkości nie tuczą. Poza tym - tradycja mówi, że niezjedzenie tego pączka w Tłusty Czwartek przynosi pecha na cały rok. A z pechem lepiej nie zadzierać. Przed cukierniami w Grudziądzu od rana kolejki. Pandemia nie zniechęca przed kupnem pączków I słodkim świętowaniem na szczęście. Liczą się zjedzone pączki, a nie kalorie. Pączki z konfiturą różaną, nadziewane marmoladą, budyniem, adwokatem, serowe, posypane cukrem pudrem, skórką pomarańczową, polane lukrem, czekoladą, itp.
Zobacz też: Ruszyła modernizacja sieci tramwajowej w Grudziądzu. Są utrudnienia, a będą większe [AUDIO]
Tradycyjne pączki i faworki w gastronomiku
Uczniowie ZSGH w Grudziądzu podczas zajęć praktycznych szykowali przysmaki z myślą o tłustym czwartku. Choć lekcje są oceniane przez nauczycieli, to w ten dzień nie trudno zadowolić słodkie dusze. Pączki i faworki przygotowane według tradycyjnej receptury, bez ulepszaczy, musiały zadowolić nie tylko oko ale i podniebienie degustujących. Powstało około 9 kilogramów faworków.
Dzieciaki uczą się zdalnie. Co drugi tydzień przychodzą na zajęcia. Ta klasa nie może wyćwiczyć w sobie tych nawyków i widać jakie pączki wychodzą ale praktyka czyni mistrza. Gdy dojdą do trzeciej klasy, te pączki będą wyglądać perfekcyjnie jak z najlepszych grudziądzkich cukierni -mówi Anna Sarnowska, nauczyciel w ZSGH.
Pączki na słodko, jedzone w tłusty czwartek, pojawiły się w Polsce w XVI wieku i tylko na bogatych stołach. Na terenach wiejskich ten przysmak występował w o wiele cięższej wersji – dosłownie. Był z chlebowego ciasta, kraszony lub wręcz nadziewany słoniną.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!