Grudziądz. W październiku wyrok dla zabójcy małego Tomka. Jego obrońcy złożyli apelację

Za nami czwarta rozprawa, która odbyła się w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku. Prokurator i obrońcy wygłosili mowy końcowe w sprawie znęcania się i pobicia ze skutkiem śmiertelnym 3-letniego chłopca, do którego doszło w 2017 r. w Grudziądzu. 

Przypomnijmy - w ubiegłym roku Sąd Okręgowy w Toruniu matkę chłopca skazał na 5 lat więzienia a jej konkubenta na karę 25 lat pozbawienia wolności.

Jakie dokładnie zarzuty i wyroki usłyszała mała małego Tomka i jej konkubent? Angelika L. została skazana na 5 lat więzienia. Kara wykonywana była w systemie terapeutycznym. Prokuratura postawiła jej zarzut braku opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo.

Z kolei Radosław M. sąd skazał na karę łączną 25 lat pozbawienia wolności i zakaz kontaktowania się z małoletnimi pokrzywdzonymi oraz zbliżania się do nich na odległość mniejszą niż 50 metrów przez okres 10 lat. Mężczyzna został skazany za znęcanie się i pobicie ze skutkiem śmiertelnym 3-letniego chłopca.

Wyrok zapadł w maju ubiegłego roku w Sądzie Okręgowym w Toruniu. Z racji, że był on nieprawomocny - apelację wnieśli obrońcy oskarżonych.

Przewód wznowiony został w styczniu bieżącego roku. Na początku października odbyła się kolejna rozprawa. Tym razem sąd przesłuchał wówczas trzech biegłych z zakresu psychiatrii i psychologii. Ostatecznie wspomniany przewód został zamknięty - wyznaczono również termin ogłoszenia wyroku.

Ten zostanie ostanie ogłoszony 19 października bieżącego roku.

Sprawa małego Tomka - co wydarzyło się w listopadzie 2017 roku w Grudziądzu?

Radosław M. od 12 sierpnia 2017 roku do 13 listopada 2017 roku znęcał się psychicznie i fizycznie ze szczególnym okrucieństwem nad mieszkającym razem z nim Tomkiem, synem jego konkubiny. Krzyczał na chłopca, straszył, groził mu pozbawieniem życia, zamykał w szafie i w piwnicy. Uderzał go pięściami i kopał po całym ciele.

13 listopada mężczyzna uderzył 3-latka w głowę i spowodował u niego obrażenia skutkujące krwawieniem śródczaszkowym podtwardówkowym. Doszło do masywnego obrzęku mózgu, na skutek którego chłopiec zmarł.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]