Podczas dzisiejszych obrad sesji Rady Miejskiej grudziądzcy radni podjęli decyzję o uchwaleniu budżetu na przyszły rok.
Obecne czasy są niestabilne i nieprzewidywalne. Pamiętajmy, że jeszcze niedawno walczyliśmy z pandemią, zagrożeniem na ogromną i praktycznie nieznaną dotąd skalę. Kolejnym trudnym doświadczeniem była i nadal jest wojna w Ukrainie. Skutki tego konfliktu wszyscy odczuwamy i ma to ogromne przełożenie na finanse miasta - mówi prezydent Maciej Glamowski.
Plan finansowy miasta na następne 12 miesięcy poparło 13 rajców. Głównie to przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej i Sojuszu Obywatelski Grudziądz.
To na pewno budżet trudny, ale zrównoważony i oszczędny. Oczywiście, miasto nie ma na pewne rzeczy wpływu, jak chociażby brak środków z KPO. Tych pieniędzy nie ma, więc wiele samorządów szuka oszczędności i dlatego ten budżet na pewno będzie stabilny i spokojny - mówi radny Tomasz Smolarek z Koalicji Obywatelskiej.
Budżetu Grudziądza na 2023 rok nie poparli z kolei radni opozycji.
W dalszym ciągu Grudziądz jest postrzegany jako miasto braku perspektyw dla ludzi młodych. Większość z nich nie chce wracać z powrotem do naszego miasta. Parametry życia na miejscu są w zasadzie bardzo wątpliwe. Nie myślimy tutaj oczywiście o kupnie mieszkania, ale przede wszystkim o sferze zarobkowej. Ona nie gwarantuje dzisiaj przyszłości - twierdzi radny Krzysztof Kosiński z Prawa i Sprawiedliwości.
Dochody w budżecie wynosić mają około 744 mln złotych, wydatki to kwota około 722 mln złotych.
Wcześniej projekt uchwały budżetu na przyszły rok uzyskał pozytywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]