Całe zamieszanie ma związek z przeprowadzaną przez OPEC inwestycją w sieć ciepłowniczą. Konieczne było zamknięcie skrzyżowania w rejonie stacji kolejowej Grudziądz Przedmieście. Zanim drogowcy ustawili barierki, jeszcze chwilę po godzinie 7, można było przejechać bez trudu. I właśnie jazdą na pamięć wykazał się przynajmniej jeden z kierowców autobusów. Pojazd linii 21 w kierunku Mniszka pojechał po starej tasie, choć od pierwszych porannych kursów, pojazdy powinny jeździć już objazdami. Urzędnicy zapowiadają, że sprawdzą ten przypadek. Jeśli kierowca nie dostosował się do zalecenia I ominął właściwe przystanki, operator dostanie karę.
Pasażerowie też nie mieli pełnej informacji o zmianach. Rano można było zauważyć czekających, na nieczynnych przystankach. Tak było m.in na ulicy Bydgoskiej tuż przed przejazdem kolejowym. Niecierpliwie spoglądali na zegarek, szukali inforamcji w aplikacji, a przede wszystkim na samym przystanku. Na tablicy z rozkładami nie było żadnej wzmianki o tym, że autobus nie przyjedzie. Zdaniem urzędników z grudziądzkiego ratusza, komunikaty rozwieszono przed weekendem. Na dowód przesłano do naszej redakcji zdjęcia. Czyli najwyraźniej komuś przez te kilka dni przeszkadzały.
Niestety to nie jedyny przystanek, na którym brakowało w poniedziałkowy poranek informacji o zmianach tras przejazdu autobusów, a dotyczą wielu linii jak 4, 8, 11, 13, 14, 17, 18, 19, 21, N. W ciągu ulicy Chełmińskiej na wysokości ulicy Czerwonodwornej oraz w pobliżu ulicy Brzeźnej, czy także na ulicy Włodka, nie ma potrzebnych dla pasażerów komunikatów. Po pierwsze, znowu brakuje informacji o tym, że nieczynne są to przystanki np. dla linii 18, która po zmianach nie kursuje tymi ulicami. Autobusy jadą ulicą Focha I Hallera. Po drugie brakuje dodatkowych rozkładów dla pojazdów, które zmieniły swoją trasę I właśnie tu się zatrzymują. Ciężko więc dowiedzieć się, o której zaplanowano odjazd.
Informacje na przystankach, naklejki, znaczki, tabliczki, a nawet biletomaty czy wiaty są notorycznie niszczone -donoszą grudziądzcy urzędnicy. Chuligani sami utrudniają życie innym pasażerom. Apelujemy o to, by dbać o infrastrukturę, a wszelkie zauważone przypadki wandalizmu od razu zgłaszać odpowiednim służbom.
Skrzyżowanie będzie zamknięte do 27 marca. Do tego czasu obowiązują zmiany w organizacji ruchu, które dotykają również zmotoryzowanych.