Kibice, którzy zdecydowali się przyjść na oficjalną prezentację drużyny wiedzą doskonale, w jakiej sytuacji jest ich klub. Olimpia Grudziądz ma swoje problemy, głównie finansowe. Mimo to, udało się skompletować skład i przygotować zespół do rundy wiosennej. Rozgrywki rozpoczną już 1 marca, meczem ze Stalą Mielec. Będzie to trudny rywal ale było sporo czasu zimą, by odpowiednio potrenować.
-Większe problemy nas omijały w tym okresie przygotowawczym. Kontuzji było niewiele, biorąc pod uwagę ciężką pracę. Nie wszyscy mogą grać ze względu na kartki -mówi przed pierwszym meczem Jacek Trzeciak, trener Olimpii. Zapytany o turbulencje kadrowe i finansowe klubu krótko skwitował- Skupiamy się na naszej pracy.
Sytuacja w klubie, odejścia zawodników wpływają na nastrój kibiców. Może dlatego też nie było ich aż tak wielu. Jak sami mówią, są realistami i jeśli Olimpia się utrzyma w lidze, to będzie dobrze. Mają świadomość, że grudziądzka drużyna nie dysponuje największym budżetem w stosunku do rywali.
Zawodnicy zdają się profesjonalnie podchodzić do swojej pracy i skupiają się tylko na treningach oraz jak najlepszym przygotowaniu do najbliższego meczu.
-Czekaliśmy długo na ten start. Jesteśmy odpowiednio przygotowani. Mieliśmy dużo ciężkich jednostek treningowych. Nasz cel jest prosty, wygrywać w każdym meczu. Mierzymy w zwycięstwa to znaczy, że też mierzymy wysoko -mówi Damian Ciechanowski.
Prezentacja drużyny w nieco uboższej oprawie i bez dopingu zagorzałych fanów, miała jednak swoje mocne punkty. Zaprezentowano cały skład szkoleniowy i kadrę piłkarzy. Przedstawiono materiały filmowe podsumowujące rundę jesienną jak i okres przygotowawczy. Nowością było zaprezentowanie nowych strojów dla Olimpii. A po oficjalnej ceremonii, każdy kibic miał szansę spotkać się ze swoimi idolami.
Piłkarze i działacze Olimpii Grudziądz z pewnością liczą na większą frekwencję kibiców wiosną na trybunach. Pierwsza ligowa potyczka w niedzielę 1 marca o godz. 12.40. Biało-zieloni podejmą Stal Mielec.